Zawód nie ma płci – Głos rozsądku Pani Profesor z SGH.


Proszę nie nazywajcie mnie „profesorką”, „profesórką”, „profesurką” czy też „profesorzyną”, a może „profesoriną” (to ostatnie nawet ładnie – tak jakby z włoska). Nazywajcie mnie „profesorem”! Dlaczego? Ponieważ nie mam żadnych kompleksów, że jestem kobietą. Żadnych.